samotna wyprawa rowerowa na KAUKAZ 2006 by Paweł Robinson Dunaj
 

Główna





Czwartek 13 VII 2006
ale Paweł załatwił naprawę sam. Jest to bardzo miłe odczucie życzliwości, szczególnie na obecnej trasie bo jak to okeslił Robinson "Krym jest bardzo brzydki". Takie jest odczucie Pawła i do tego ten niesamowity wiatr. Nie można było jechać szybciej jak 10 km/h. Pawłowi zostało 96 km do promu i już opuści Ukrainę. Stan zdrowia psychicznego i fizycznego Pawła jest dobry. Jedynie bolą stawy w rękach, czego wcześniej nie odczuwał!.

Miejmy nadzieję, że dziś Paweł dojedzie do promu te 96 km. Dystans nie jest może zbyt długi, ale ta jazda pod prąd niesamowitego wiatru skłania do refleksji. Bądźmy dobrej myśli i życzmy wytrwałości, dalszej życzliwości ludzi i przyrody oraz podziękowania dla Opatrzności Bożej za wszystkie łaski.
dodane 17 Jul 2006
0 komentarz




Dodaj komentarz - COS CI LEŻY NA SERCU?:) OPISZ TO! - DZIĘKI! :)

imię/ksywka:

emotikony:

smile wink tongue laughing sad angry crying 




 

Panel Administracyjny
© banner 2006 by Marcin BUCHOO Buchwejc