samotna wyprawa rowerowa na KAUKAZ 2006 by Paweł Robinson Dunaj
 

Główna





Wtorek 4 Lipca
Przez 50km towarzyszyl mu pewien ukrainski rowerzysta. Byl na tyle mily ze napisal mu pare zwrotow ktore moga bardzo ulatwic kontakt w tym kraju. Teraz juz wie, jak grzecznie zapytac potencjalnych gospodarzy, czy moga przenocowac go w ogrodzie :)
Dzisiaj Robinson zamierza dotrzec do wiekszej miejscowosci-Winnica. Liczy na to, ze uda mu sie znalezc kawiarenke internetowa. Jesli dotrze do internetu, na pewno "przemowi na stronie" i osobiscie podzieli sie z nami wrazeniami z pierwszych dni swojej wakacyjnej przygody.
Ponownie podkresla, iz spotyka na swojej drodze wielu zyczliwych mu ludzi, za to do psow podchodzi z dystansem, bo wczoraj jeden go ugryzl. Na szczescie byl szczepiony i nic mu nie jest.
Rodzice relacjonuja Pawlowi Wasze wpisy . Jest mu bardzo milo ze jego zmagania sledzi tak wiele osob z Polski i ze swiata. Dziekuje za odwiedzanie strony i wszystkie mile slowa ktore po sobie zostawiacie. Pozdrawia Was serdecznie!!!


Zdjecie z Warszawy zrobione po wyjsciu z ambasady rosyjskiej. Wiza poprawiona!
dodane 05 Jul 2006
0 komentarz




Dodaj komentarz - COS CI LEŻY NA SERCU?:) OPISZ TO! - DZIĘKI! :)

imię/ksywka:

emotikony:

smile wink tongue laughing sad angry crying 




 

Panel Administracyjny
© banner 2006 by Marcin BUCHOO Buchwejc